Hejcia ...:) nio więc hm.... jest mi źle i to bardzo :( wczoraj było wielkie obżarstwo i nic wiecej mielismy w szkole klasowa wigilie i nie obyło sie bez makowca.... mikołajów z czekolady ,czekolady,pierniczków,ptasiego mleczka chipsów;/dosłownie wszystko....... :(( pózniej kupiłam osbie jeszcze chipsy 4 małe paczki i bułki i to szybko zjadłam jak taka świania..............!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nastepnie tak mi było źle że poszłam to wymiotowac przyszłam do domku i była laska mojego brata wypiłysmy szampana i zaczełam znowu jeśc pierniki ciastka prazynki śledzie..........;/ o ja !!!! masakra i juz nie wymiotowałam bo później jeszcze z bratem pilismy i jedlismy i poszłam spać;/! Dzis rano zjadłam taka duza słodką chałke i ptasiego mleczka troche tzn nawet duzo i ppiłam to cola i mlekiem kurwa jestem grubą świnią!!!!!!!!!!!!!1 przytyłam to napewno bo widze po sobie ale nie wchodze na wage bo sie boje poszłam z psem na spacer pobiegałam troszke i wymiotwałam dzisiejsze ptasie mleczko bo nie mogłam wytrzymac tak mi xle z nim było musiałam je wymiotować!!!! troszke lepiej sie poczułam ale nadal mam wyrzuty sumienia!!! zaraz bede robic 400 brzuszków i sobie godzinke poskacze w tancu :) i wieczorkiem znowu 200 brzuszków i 1,5 gdzinki tanca mysle że pomoże bo ja niechce tak wygladac!!!! oczywiście jedzenia zero aż do pon!!!! poniewaz w pon. jade z moja bratowa na zakupy musze sobie kupic miniówkę taka fajna na dyske we wtorek jade na impreze:))) widziałam w sklepie taka zajebista ale rozmiar28 chciałabym się w nia wmieścic ale nie wiem czy dam rade!!!!;/ kurde;/ Buska odezwe sie jutro papa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz